Dzień dobry.
Lubię Kieślowskiego, mam na imię Weronika, robótki ręczne lubię również.
Nie jestem krawcową.
Przygodę z szyciem dopiero rozpoczynam, więc wszystko co wyjdzie spod moich igieł jest krzywe/ mocno nieidealne/ źle skrojone.
Nie chcę być Blogerką przez duże "B". Nie będzie u mnie konkursów z pralką do wygrania, słit fotek czy dzióbków wszechobecnych.
Chcę mieć po prostu własne miejsce w tych wszystkich internetach, gdzie będę mogła sobie popisać, powymieniać się inspiracjami, powklejać zdjęcia niektórych hołm mejdów mojego wykonania.
Mam męża, dziecko, cztery psy, dwa koty, chomika i ławice neonków w akwarium.
Miło mi.
Trafiłam tu, bo wygrałaś w rozdaniu u mamyjagody :)
OdpowiedzUsuńi mnie miło również, bo podobnie pisałam, gdy zaczynałam pisać ;) ale nadal krzywo mi wychodzi, szczególnie, gdy robię coś nowego, z nowym materiałem, gdy porywam się na coś trudniejszego niż dotychczas, także życzę coraz trudniejszych wyzwań i coraz prostszych ściegów :)
No i Twój blog jest wspaniałym dowodem na to, że wystarczy motywacja i wytrwałość, a można zdziałać cuda ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję.